To się wydarzyło w poniedziałek. A dokładniej – 16 lipca dwanaście lat temu. Tak mógłby się zaczynać pierwszy akapit powieści. Jednak to nie powieść piszę,… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 39 (405): Słupsk-Szczecinek, czyli wagony pocztowe
Zaczęło się tutaj od tramwaju. W 1905 koszalińscy inwestorzy doprowadzili do zbudowania linii łączącej Mścice z Mielnem. Funkcjonowała przez osiem lat, a od roku 1913… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 85 (427) Koszalin-Mielno Koszalińskie, czyli jedziemy do wód
Mało jest szczęśliwców, którzy pamiętają, jak pachnie magia kolei. To na przykład woń pary, smarów i dymu, wdychana przez pasażerów pociągów, ciągniętych przez parowozy. Tych… Czytaj dalej »Kolej na zmysły. Węch
Pociągi odmieniły pustynię, dlategodrugiego dnia maja 2012 roku postanowiłem wyprawić się na zachód, do tego zakątka mapy, który zdaje się nie istnieć w polskiej narracji… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 38 (210): Szczecinek – Runowo Pomorskie, czyli szlakiem Centralnej Kolei Pomorskiej
To była środa, dziesiąty dzień sierpnia 2011 roku. Nad nami wisiało pochmurne niebo, co chwilę padał deszcz, a nieprzyjemną pogodę psuł dodatkowo zimny i mocny… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 37 (203, 351): Piła – Krzyż – Stargard Szczeciński, czyli z miasta – ogrodu do miasta kolejarzy
Najpierw dotrzymaliśmy obietnicy z poprzedniej podróży i ponownie odwiedziliśmy Elbląg, oddając też Krzyżakom co im się należy. Głęboki ukłon złożyliśmy również duchowi pana Ferdynanda, założyciela… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 36 (353, 38): Olsztyn – Czerwonka – Korsze – Kętrzyn – Giżycko – Ełk, czyli Mazury z perspektywy pociągu
Dobrze się złożyło. Wczesny przyjazd z Iławy do Olsztyna w piątek 1 lipca 2011 roku umożliwił jeszcze jedną podróż kolejową tego samego dnia. I to… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 35 (220): Olsztyn – Morąg – Pasłęk – Elbląg, czyli Warmia i zapomniany Oberland
Ta podróż wydaje się prosta, ale komplikacje zaczynają się już na poziomie nazw, bo wyruszymy z Kociewia, przemkniemy przez Pomezanię, zahaczymy o Mazury (lokalni radykałowie… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 34 (9, 353): Tczew – Iława – Olsztyn, czyli przez Mazury i Warmię w poszukiwaniu pragotronu
Opowieść zacznie się w Lęborku. Kojarzycie to miasto? Nie? A czytaliście kiedykolwiek „Potop”? Z bohaterów dalekiego planu trzeba tam wyłuskać elektora brandenburskiego Fryderyka Wilhelma, który… Czytaj dalej »Pejzaże Kolejowej Prowincji. Linia 33 (229, *214): Lębork – Pruszcz Gdański, czyli trzy granice
Najpierw pomyślałem: ta podróż to przejaw samotności wśród ludzi, martwy czas pomiędzy nigdzie a nic ważnego; tylko przemieszczanie się w pustej przestrzeni, pozbawionej tożsamości i… Czytaj dalej »Kolej na malarstwo. Edward Hopper, „Przedział C, wagon 238” 1938